Studium

Pan
arch. Jan Rutkiewicz
Dyrektor Biura
Planowania Rozwoju Warszawy S.A.

Wielce Szanowny Panie Dyrektorze!

 

Z wielką przykrością stwierdzam, iż PROGNOZA ODDZIAŁYWANIA NA ŚRODOWISKO dotycząca STUDIUM UWARUNKOWAŃ I KIERUNKÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO GMINY MICHAŁOWICE (ZMIANA STUDIUM UWARUNKOWAŃ I KIERUNKÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO GMINY MICHAŁOWICE przyjętego Uchwałą Nr XIV/63/99 Rady Gminy Michałowice dnia 9 lipca 1999 r. ) opracowana w BPRW S.A. przez zespół autorów w składzie: mgr Jacek Skorupski, mgr Hanna Kowińska, mgr inż. Eliza Gnyś, Warszawa, czerwiec 2009 r., została wykonana nierzetelnie.

Na stronie 3 w punkcie 1.2 można przeczytać co następuje: „Obowiązek sporządzenia prognozy oddziaływania na środowisko do projektu Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta Ostrołęka wynika z przepisów Ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa o ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko ( Dz. U. Nr 199 z 7 listopada 2008 r., poz. 1227, art. 46), które są transpozycją do polskiego prawa przepisów Unii Europejskiej – Dyrektywy 2001/42/WE z dnia 27 czerwca 2001 r. w sprawie oceny wpływu niektórych planów i programów na środowisko (Dz. Urz. WE 1197 z 21.07.2001 r.).” Wyodrębnione przeze mnie kursywą słowa wskazują jednoznacznie na metody stosowane przez autorów przy wykonywaniu prognoz. Nie są one wnikliwą analizą konkretnego studium lecz zrobioną na kolanie chałturą polegającą na wklejaniu całych akapitów z innych opracowań. Taka prognoza kompromituje nie tylko autorów, ale także instytucję, w której została wykonana.

Niektóre jej elementy świadczą o tym, że czasem autorzy zdają sobie sprawę, iż prognoza dotyczy gminy Michałowice, a przede wszystkim dzięki temu, iż obszernie cytują tekst Studium. Piszą tam m.in.:

„Ponadto Studium wskazuje główne kierunki zmian i przekształceń układu przestrzeni o charakterze reprezentacyjnym oraz ich powiązań, a także pierzei usługowych i eksponowanych wymagających realizacji w zagospodarowaniu przestrzennym między innymi następujących ustaleń: urządzanie terenów zieleni łączących tereny zurbanizowane wchodzące w skład przestrzeni publicznej gminy, tworzenie ogródków jordanowskich, komponowanie posadzek, zieleni i oświetlenia, w szczególności     w centrach poszczególnych miejscowości, organizacja przestrzeni i zasad parkowania w rejonach stacji kolejki WKD.”

Osiągnięciem zarówno studium, jak i prognozy jest określenie ogródków jordanowskich i parkingów jako przestrzeni o charakterze reprezentacyjnym.

W prognozie cytuje się tekst Studium o tym, iż zachowuje podział obszaru Gminy na trzy strefy strukturalne, pozostawiając ten fragment bez komentarza. Zachowanie ładu przestrzeni wymaga znalezienia sposobu na odnalezienie powiązań, polega na poszukiwaniu elementów łączących.                     W przeciwnym razie prognoza sankcjonuje dezintegrację gminy tym bardziej, że wśród analizowanych uwarunkowań nie ma uwarunkowań społecznych uwzględniających aspiracje różnych mieszkańców gminy. Nie jest najbardziej oczekiwaną inwestycją proponowane przez studium pole golfowe, które odbierze mieszkańcom znaczne tereny zieleni. Studium powinno proponować, a prognoza oceniać sytuację społeczną gminy.

Sposób myślenia zaprezentowany zarówno w Studium, jak i w Prognozie zakorzeniony jest w minionym od 20 lat okresie, gdy nie liczono się z oczekiwaniami i nadziejami mieszkańców. Wyrazem tego jest biurokratyczny i często pozbawiony logiki język tych tekstów. W Prognozie pisze się o sportach elitarnych, jakimi są jazda konna i golf, nie widząc różnicy ani w rozpowszechnianiu się obecnie sportu jeździeckiego w szerszych kręgach społecznych, z którego korzystają mieszkańcy gminy, ani w tym,            iż pole golfowe nie będzie tymże mieszkańcom służyć. Autorzy Prognozy nie zauważają mieszkańców, natomiast podkreślają istotne znaczenie pola golfowego. Prognoza nie zauważa oczywistych ułomności Studium, a przede wszystkim ustawowej konieczności zdefiniowania przestrzeni publicznych, co                w Studium nie zostało wykonane.

Prognoza wymaga obszernego koreferatu, ograniczę się tylko do skomentowania nielicznych fragmentów. Autorzy prognozy piszą m.in.

„Dla obszarów priorytetowych i wspomagających oraz krystalizujących zmiany w strukturze terenów o funkcji gospodarczej będą realizowane za pomocą przygotowania planistycznego i wyposażenia                     w niezbędną infrastrukturę terenów przeznaczonych na cele działalności gospodarczej, które wzmocnią bazę ekonomiczną miasta i stworzą nowe miejsca pracy, z preferencją dla produkcji i usług utrwalających pozycję Gminy Michałowice jako ważnego ośrodka w powiecie” (str. 38)

O jakie miasto chodzi? Prognoza tego nie precyzuje. Może o miasto Ostrołękę?

Dalej: „zagospodarowywanie nowych terenów wyzwoli potrzeby lokalizacji usług, które regulowane potrzebami rynkowymi, będą się same korygować; niekorzystnym zjawiskiem byłoby jedynie przemieszanie funkcji mieszkaniowych z uciążliwymi funkcjami produkcyjnymi i usługami wielkopowierzchniowymi” (str. 39).

Naiwna wiara w mechanizmy rynkowe, które zapewnią właściwe rozwiązania przestrzenne, jest nieco zachwiana przez troskę o niekorzystne zjawiska, które mogą wystąpić, lecz ani Prognoza ani Studium temu nie są w stanie zapobiec. To zdanie całkowicie dyskwalifikuje autorów prognozy.

I znów: „Zaproponowany w Studium system z zasadą pozostawiania wód opadowych i roztopowych na terenie zlewni z maksymalnym wykorzystaniem retencji terenowej oraz ograniczonym programem budowy nowych odcinków kanalizacji deszczowej i przyjętą zasadą budowy oczyszczalni wód deszczowych przed wlotem do odbiornika jest całkowicie zgodny z aktualnymi wymaganiami ochrony środowiska. Realizacja ustaleń Studium będzie miała długookresowy, trwały, pozytywny wpływ na stan środowiska w gminie i zlewniach” (str. 44).

Krótko mówiąc, stwierdzenie, iż wystarczy ograniczony program nowych odcinków kanalizacji deszczowej, której praktycznie nie ma, sprowadza się do tego, by nic nie robić, a będzie dobrze i zgodnie z przepisami.

I ostatni, by nie przedłużać, fragment: „Przewidziane w Studium zasady zaopatrzenia w wodę, zasady odprowadzania i unieszkodliwiania ścieków, zasady odprowadzania wód opadowych, a także sposoby ochrony przeciwpowodziowej tworzą kompleksowe warunki prawidłowej gospodarki wodnej” (str. 49).

Całkowita nowomowa nie mająca pokrycia w rzeczywistej ochronie przeciwpowodziowej.

To tylko nieliczne fragmenty świadczące o nie merytorycznym opracowaniu prognozy. O niestaranności świadczą także liczne literówki i tak, jak już zostało zauważone, wklejanie całych fragmentów mających zastosowanie w innych opracowaniach, co w wyniku bardziej wnikliwej analizy może się okazać autoplagiatem.

Autorzy prognozy wykonanej w BPRW są określeni jako biegli z listy Wojewody Mazowieckiego                     w zakresie ocen oddziaływania inwestycji na środowisko. Brak zdecydowanej reakcji ze strony BPRW na tak wykonaną prognozę, spowoduje skierowanie tej sprawy do Wojewody Mazowieckiego.

Z poważaniem
Jeremi T. Królikowski
Komorów, 22.10.2009

Do wiadomości:
dr arch. Adam Kowalewski
Przewodniczący
Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej

Studium

Dodaj komentarz