Zielono Mi
Komorowanie, zgodnie z kilkuletnią już tradycją, popadają w czerwcu w piknikowy nastrój. Niemal cały ten miesiąc upłynął pod hasłem „Zielono mi”! W trzy kolejne jego niedziele na Placu Paderewskiego odbywały się pikniki rodzinne; każdy z nich miał inny charakter, ale wszystkie cieszyły się sporą frekwencją i zainteresowaniem mieszkańców. Zanim przejdziemy do relacji, wyjaśnijmy dlaczego Organizatorzy, czyli Towarzystwo Komorowianie i Zarząd Osiedla Komorów, nie bacząc na wysiłek organizacyjny i „festynową” konkurencję, zdecydowało się na trzy imprezy.
Po pierwsze dlatego, że integracja lokalnej społeczności jest wartością nieocenioną. W Komorowie mamy ku temu dobre warunki. Życie w niewielkiej miejscowości sprzyja poznawaniu ludzi, nawiązywaniu z nimi bliskich kontaktów, wspólnemu spędzaniu czasu. Stąd pierwszy piknik, któremu przyświecało hasło „Poczęstuj sąsiada”. Po drugie dlatego, że warto eksponować kreatywność i zarażać pomysłami innych. Dlatego na pikniku pod nazwą „Ręką dzieło” dzieliliśmy się naszymi talentami, zainteresowaniami i nieszablonowymi pomysłami na spędzanie wolnego czasu. Trzecie spotkanie było połączeniem obydwu idei – razem działamy, razem się bawimy; była więc scena, występy, konkursy i potańcówka na deskach. Informacja o tym, że „znowu coś się działo na pl. Paderewskiego” dotarła do większości mieszkańców, nawet jeśli sami pozostali w domach. I taki był cel intensywnego czerwcowego piknikowania.
Każda z imprez oferowała atrakcje dla uczestników w każdym wieku. Dużym zainteresowaniem dzieci cieszyły się zajęcia plastyczne (podziękowanie dla pań prowadzących: Kamy Kuny, Anny Pytlak i Małgorzaty Skupińskiej); powstały bardzo ciekawe prace – ależ mamy talenty w naszym małym Komorowie! Miłośnicy gliny tłumnie oblegali garncarskie koło. Kolejną artystyczną dziedziną, której pomysłodawcą był komorowski rzeźbiarz, Marcin Zalewski, było wspólne tworzenie rzeźby z patyków – rzeźba powstała i pozostała na pl. Paderewskiego jako dowód, że otacza nas artystyczne tworzywo. Anna Stachera poprowadziła warsztaty decupagu; bez wątpienia przybyło entuzjastek rękodzielniczego hobby. Ewa Ciechomska poprowadziła zajęcia pod hasłem „zapomniane gry podwórkowe” – dzieci sprzed ery komputerów naprawdę nie nudziły się wolnym czasie! Dobra nauka dla młodych mieszkańców Komorowa i nuta nostalgii dla starszych.
Na drugą z piknikowych niedziel zaprosiliśmy również Muzeum Hutnictwa z Pruszkowa z warsztatami edukacyjnymi, podczas których można było się wiele dowiedzieć na temat starożytnych technik obróbki żelaza.
Podczas trzeciej niedzieli, 19 czerwca, na Placu Paderewskiego stanęła scena i tego dnia w programie dominowały występy różnego typu. W ramach „Komorowskiego ogrodu talentów” zaprezentowały się dzieci i młodzież ze szkoły podstawowej i gimnazjum w Komorowie. Podziwialiśmy występ zespołu kameralnego Gradus ad Parnassum, pokaz gimnastyczno-taneczny Uczniowskiego Koła Sportowego, pokaz akrobatyczny Zuzanny Przerwy i Kajetana Olędzkiego, występy wokalne Marianny Kalinowskiej, której akompaniowała Małgorzata Gębala i Aleksandry Kamińskiej, której towarzyszyła tańcząca Anna Dribko. Na zakończenie tej części pikniku wystąpili najmłodsi artyści − dzieci z zespołu teatralnego „Kurtynka” z przedstawieniem „Na zielonej łące”. Oklaskom nie było końca! Wszyscy mocno kibicujmy talentom Komorowskiego młodego pokolenia!
W kolejna części programu wykazała, że coraz lepiej znamy historię naszej miejscowości. Wiedzę tę w konkursowej rywalizacji sprawdza co roku Daniel Wolborski. Tym razem poziom drużyn był naprawdę bardzo wyrównany.
Konferansjerem imprezy i autorem scenariusza kolejnego punktu programu, „Fraszkowiska”, był niestrudzony Wojtek Irmiński (przy okazji: serdeczne podziękowania od organizatorów). „Fraszki o Komorowie i jego mieszkańcach”, autorstwa Tadeusza Charmuszki, rozweseliły wszystkich uczestników imprezy.
Podniosłym momentem pikniku było wręczenie nagrody Towarzystwa „Komorowianie” – statuetki „Muza pod klonem” (autorstwa Doroty Dziekiewicz-Pilich) zespołowi śpiewaczemu „Kumy”, w skład którego wchodzą mieszkanki Komorowa i okolic. Laudację do nagrody wygłosił przewodniczący Kapituły, Andrzej Jarzyński (tekst laudacji w zakładce „Odznaczenia”). Gratulacje i wyrazy uznania dla wszystkich Kum zespołu: za talent, entuzjazm i pasję. Dziękujemy za radość śpiewania, którą hojnie dzielą się ze słuchaczami. Tym razem, nawiązując do piknikowej konwencji, zaprezentowały piosenki z repertuaru przedwojennej Warszawy.
Trzeci piknikowy dzień zakończyły tańce „na dechach”, do których przygrywał zespół muzyków pod kierownictwem Przemka Skałuby. Piękny czerwcowy wieczór, zielono wokół i dobra muzyka na żywo – nieczęsto zdarza się tyle sprzyjających okoliczności do super zabawy! Super sprawa taka zabawa! Zielono nam!
Za realizację wszystkich piknikowych wydarzeń szczególne uznanie należy się Małgorzacie Pachecka i Hannie Barlak. Serdeczne podziękowania za ich zaangażowanie, entuzjazm i wytrwałość w pokonywaniu przeszkód na każdym etapie organizacji czerwcowego „Zielono mi”. Trzeba jednak dodać, że lista osób, którym w tym miejscu również należą się podziękowania za społeczne zaangażowanie, bezinteresowność, życzliwość i poświęcony czas jest naprawdę długa.
Jedno jest pewne, tegoroczne doświadczenia przyczyniły się do narodzin wielu pomysłów i inicjatyw, które zasługują na realizację. Zmuszeni będziemy do złożenia wniosku o przedłużenie czerwca w przyszłym roku!!! Entuzjazm z Placu Paderewskiego w Komorowie sięga gwiazd! Już teraz: zapraszamy do spotkania i wspólnej zabawy w 2017 roku!